Każdy student kończący studia podyplomowe magisterskie lub jednolite magisterskie w pewnym momencie będzie musiał zmierzyć się w końcu z napisaniem, a potem obronieniem pracy magisterskiej. Niestety, nigdy nie jest to proste, musi bowiem sprawdzać, czy student zdobył w trakcie nauczania odpowiedni zakres wiedzy oraz czy opanował wymagane umiejętności.
Jeśli tak się rzeczywiście stało, napisanie pracy magisterskiej nie powinno być dla niego aż tak trudne – będzie to raczej coś w rodzaju formalności, która jedynie potwierdzi fakt, iż student w ciągu dwóch (lub pięciu) lat faktycznie ciężko pracował i posiadł odpowiednie umiejętności. W przeciwnym wypadku może być nieco trudniej, jednak wciąż nie jest to zadanie niewykonalne.
Z odrobiną pomocy (w razie potrzeby) każdy jest w stanie poradzić sobie z napisaniem pracy magisterskiej. Jeśli bowiem dotrwał na studiach aż do tego momentu, z pewnością zaliczył w międzyczasie wiele egzaminów, które były zapewne trudniejszym zadaniem, niż samo napisanie magisterki.
Magisterka obrosła już swego rodzaju legendą, powstało na jej temat mnóstwo żartów i memów. Mimo wszystko jednak wiele osób musi się z nią zmierzyć. Jak już wspominaliśmy, większość studentów poradzi sobie z nią bez problemu samodzielnie. Jeśli jednak przed studentem istotnie staną pewne trudności w trakcie procesu tworzenia pracy, do kogo może zwrócić się o pomoc?
Przede wszystkim warto szukać pomocy u innych studentów lub – jeszcze lepiej – świeżo upieczonych absolwentów. Absolwent, który rok temu bronił pracę, z całą pewnością będzie wiedział, jak opisać wyniki ankiety w pracy magisterskiej. Nasz kolega już jednak niekoniecznie. Dlaczego? Nasz równolatek jest bowiem dopiero na etapie tworzenia swojej pracy; absolwent zaś zakończył ten proces już rok temu, więc doskonale będzie wiedział takie rzeczy – zdobył już tę wiedzę, jest „o krok” przed nami. A ściślej rzecz ujmując – o rok przed nami.
Nie należy jednak przekreślać wiedzy i umiejętności naszych rówieśników. Gdy staniemy przed pewną problematyczną kwestią, warto najpierw spróbować poprosić o pomoc naszych znajomych studentów z tego samego kierunku. Część z nich może już bowiem posiadać wiedzę, której my potrzebujemy – być może na przykład podzielił się nią z nimi starszy kolega-student, który zakończył naukę kilka lat wcześniej.
Często pomoc swoim studentom oferują wykładowcy lub profesorzy prowadzący ćwiczenia. Nieraz sami zachęcają oni, by zadawać im pytania, a w razie potrzeby zgłaszać się do nich z wszelkimi wątpliwościami po zajęciach lub w czasie dyżurów. Jeśli mamy jakiekolwiek problemy z naszą pracą magisterską, jest to bezsprzecznie bardzo dobre rozwiązanie. Prowadzący, z którym mieliśmy zajęcia, z całą pewnością jest specjalistą w danej dziedzinie, możemy więc liczyć na fachową poradę od osoby, która zna się na rzeczy i raczej nie poda nam nieprawidłowej lub niesprawdzonej informacji.
Jeszcze innym rozwiązaniem jest rozejrzenie się za pomocą z zewnątrz. Możliwe, że po przejrzeniu licznych ogłoszeń studenckich znajdziemy oferty w stylu: „Nie wiesz, jak opisać wyniki ankiety w pracy magisterskiej? Zgłoś się do mnie! Oferuję fachową pomoc za rozsądną cenę!”. Jeśli jesteśmy gotowi zapłacić za pomoc w napisaniu magisterki, warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem.
Jeśli jednak wolimy uniknąć zbędnych kosztów, szukajmy najpierw wśród naszych znajomych lub znajomych znajomych. Plusem jest to, że osoby oferujące odpłatną pomoc zazwyczaj doskonale znają się na danej dziedzinie, dlatego udzielone przez nie porady będą w większości przypadków fachowe i będzie można na takich poradach śmiało polegać, nie martwiąc się o to, że coś może pójść nie tak.
Jeszcze innym rozwiązaniem są wszechobecne internetowe tutoriale, których ogromne ilości znaleźć można na wszelkiego rodzaju platformach internetowych. Jeśli mamy problem z opisaniem wyników ankiety w pracy magisterskiej, warto wpisać po prostu interesującą nas frazę w wyszukiwarce internetowej i przejrzeć strony internetowe lub filmy, które pojawią się w odpowiedzi na na nasze wyszukiwanie. Minusem jest zdecydowanie fakt, iż nie wszystkie takie informacje są rzetelne i sprawdzone, student korzysta z nich więc na własną odpowiedzialność.
Prawdopodobnie będą one prawidłowe i pomogą w napisaniu magisterki; może się jednak również okazać, iż nie zostały one przez nikogo sprawdzone ani skontrolowane i są, kolokwialnie mówiąc, totalną bzdurą, która może nam jedynie przysporzyć kłopotów. Jak uniknąć takiego scenariusza? Przede wszystkim korzystać z najpopularniejszych stron o największej liczbie wyświetleń – możemy bowiem podejrzewać, że skoro stronie takiej zaufało najwięcej studentów, to musi ona oferować sprawdzone informacje.